Dziwaczek, jak
sama nazwa wskazuje, to dziwna roślina, która w polskich warunkach jest
jednoroczna.
Na świecie występuje 45 gatunków, jednak najbardziej powszechnym
jest Mirabilis Jalapa (dziwaczek jalapa), o dość charakterystycznych trąbkowatych
kwiatach, które otwierają się popołudniem (po godzinie 16), a zamykają nad
ranem. Dlatego najlepszym miejscem dla dziwaczka są miejsca, gdzie człowiek
odpoczywa. Wówczas to roznosi się intensywny zapach. Zdaniem niektórych
przypomina on zapach maciejki. Poniekąd muszę się zgodzić.
Późna pora
otwierania kwiatów sprawia, że zapylania dokonują ćmy. Owoc dziwaczka to mały (ok.
5 mm )
czarny orzeszek. Z jednego krzaku można zebrać dużą ich ilość, pozyskując tym
samym nasiona. Wszelkie poradniki – i ja
się z tym zgadzam – zalecają sadzenie dziwaczka w grupie.
Już z powyższego
tekstu wynika, że dziwaczek jest dziwny – późno otwiera kwiaty (w zasadzie na
noc, a nie jak inne kwiaty na dzień) i jest zapylany przez ćmy. Na dodatek
rośliny o żółtych kwiatach mają właściwości fluorescencyjne. Aby zaobserwować
to zjawisko, należy użyć ultrafioletu. Jednak to zastrzeżenie umyka wielu
handlowcom, którzy namawiając klientów na nasiona dziwaczka wciskają kit, że
roślina sama świeci. Samo zjawisko zostało zaobserwowane przez naukowców,
którzy swoje uwagi opublikowali na łamach „Nature”. Zresztą ludzie nauki badają
właściwości lecznicze dziwaczka. Okazuje się bowiem, że meksykańscy znachorzy
przyrządzają z liści napar, który działa jako środek przeciwbólowy,
rozkurczowy, a nawet pomagający przy zakażaniu przewodu pokarmowego. Jednak
lepiej samemu nie testować zdolności dziwaczka na samym sobie J
Dziwaczek jako
roślina przywędrował do Europy z Meksyku. Jednak pierwotne środowisko
znajdowało się w Peru. Stamtąd trafił w połowie XVI wieku do Wicekrólestwa
Nowej Hiszpanii, czyli Meksyku.
Warto więc zasiać
kilka nasion dziwaczka i cieszyć się jego urokiem od lipca aż do września.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz