31 stycznia 2017

Zima w ogrodzie - odsłona druga

Ostatni dzień stycznia okazał się troszeczkę mroźny. Śnieg szczęśliwie ostał się, choć prognozy pogody zapowiadają ocieplenie, wręcz wiosnę. Źle by się wtedy stało, bo historia zna marcowe, kwietniowe a nawet majowe przymrozki. Szkoda wówczas byłoby roślin, które po zimowym śnie zaczęłyby zielenić się i puszczać pąki i kwiaty. A tak poza tym – cytując iście klasyczną maksymę z filmu „Miś” – „Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi być zimno!”

Zapraszam do drugiej odsłony ogrodu zimą J

28 stycznia 2017

Zima w styczniu

Styczeń powoli kończy się. Przed nami najzimniejszy miesiąc - luty. Potem już tylko marzec i czas wiosennych roztopów, coraz dłuższego dnia oraz słońca ogrzewającego ludzkie i zwierzęce lica. Wówczas to zapomni się o białym puchu i minusowej temperaturze. Trochę szkoda, bo przecież zima potrafi być urodziwa. Ogród w białym śnie pięknie się przedstawia :) 


26 stycznia 2017

Sąsiedzka wizyta Prążka

Osobiście nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka. Mając ogród należy spodziewać się obecności różnych pomniejszych braci. I choć w domu taki jeden sierściuch leży obok pieca i grzeje się, to dziś będzie o kocie sąsiadów – Prążku. A właściwie jego zdjęcia (od wiosny 2016 do zimy 2017). Ten swawolny zwierzak reprezentuje dość zacną familię kotowatych. On sam jak i inne koty domowe urozmaica ludzkie życie, ale i stanowi ciekawy obiekt obserwacji.