21 sierpnia 2016

Aksamitki

Aksamitka to kwiat godny polecenia każdemu, bez względu na jego umiejętności ogrodnicze. Może rosnąć na gruncie lub w doniczce, choć preferowana jest ta pierwsza możliwość. Łatwość w uprawie, długość kwitnienia oraz właściwości rośliny sprawiają, że zyskała sympatię i uznanie. 



Jedną z ojczyzn aksamitki jest Meksyk, skąd pochodzą opisane już na tym blogu dalie. Naturalne bowiem środowisko rozciąga się od amerykańskiego stanu Nowy Meksyk po Argentynę. Co ciekawe, jeden z gatunków pochodzi z Afryki. Jednak te uprawiane w polskich ogrodach mają rodowód amerykański. Mowa oczywiście o aksamitce wzniesionej (wyniosłej), aksamitce rozpierzchłej oraz aksamitce wąskolistnej. Na rynku dostępne różne ich odmiany.



Paleta barw kwiatów aksamitki ogranicza się do żółtego, pomarańczowego oraz brązowoczerwonego. Mimo to kolor jest dość wyrazisty i cieszy oko od lipca do pierwszych przymrozków (okres kwitnienia jest podobny jak u dalii). Zresztą nie tylko on. Prawdziwe aksamitki wydzielają charakterystyczny i ostry zarazem zapach. Nie wszystkim przypadł do gustu i w efekcie na rynku są dostępne odmiany bezwonne.



W książce poświęconej roślinom z lat70. XX wieku pojawiła się nawet adnotacja, że częściej można było spotkać aksamitki w miejskich kwietnikach niż indywidualnych ogrodach właśnie ze względu na ich intensywny zapach. Jednak tendencja odwróciła się. Właściwości aksamitki zostały docenione przez ogrodników. Owe rośliny skutecznie odstraszają nicienie, czyli pasożyty niszczące uprawy ziemniaków, marchwi czy pietruszki. Wystarczy tylko posadzić obok nich aksamitkę, a jej korzeń będzie wypuszczał do gruntu swój aromat, znienawidzony przez nicienie. Co ciekawe, tę zdolność aksamitki odkryli już wiele wieków temu Indianie z Ameryki Południowej. Ponadto odstrasza wszelkie owady mające zakusy na pomidory.



Holenderscy naukowcy postanowili sprawdzić zdolności ochronne aksamitki przy uprawie róż czy tulipanów, czyli kwiatów rozsławiających dobre imię ich ojczyzny. Badania zakończyły się sukcesem i szarańcza (druga nazwa aksamitki) stała się powszechnym kwiatem, mającym strzec róż i tulipanów. Poza tym świetnie się razem komponują. W moim ogrodzie żółte i czerwone róże lubią towarzystwo aksamitek.



Aksamitka jako roślina jednoroczna, z rodziny astrowatych, osiąga wielkość od 20 do 70 cm. Wszystko zależy od gatunku. I jak każdy kwiat kocha nasłonecznione miejsce, ale poradzi sobie także w półcienistym. Jako że pochodzi z gorącego klimatu, nie przeszkadzają jej upały czy kilkudniowe susze, ale nie lubi niskiej temperatury. Stąd też świetnie nadaje się na rabaty czy kwietniki. Można posadzić ją w szpalerze, a najlepiej obok uprawianych warzyw.



Aksamitka ma także zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym. Kwiat rośliny zawiera luteinę, składnika wielu lekarstw, zwłaszcza tych do leczenia oczu. W przemyśle spożywczym z żółtego kwiatu aksamitki pozyskuje się barwnik oznaczony jako związek organiczny E-161b, który znajduje zastosowanie przy barwieniu zup, napoi alkoholowych czy ciast.



Ponadto kwiat aksamitki ma zastosowanie w kuchni. Najlepiej dodawać go do tłustych potraw mięsnych. Można również ususzyć i sam susz dodawać wedle uznania do wybranych dań. Jednak chyba to dotyczy tych szarańczy, których kwiaty są wonne niż bezwonne. Odpowiedzi na to pytanie nie znalazłem.



Warto również zaznaczyć, że aksamitka pełni funkcję ozdobną. Miłośnicy potpourri chętnie po jej suszony kwiat sięgają. A co to jest potpourri? To suszone kwiaty umieszczone w ozdobnym szklanym lub porcelanowym naczyniu, aby cieszyć oko oraz zmysł powonienia.



Sama aksamitka dużo miejsca nie zajmuje, a przynosi wiele korzyści. Dlatego osobiście polecam ten kwiat, o którym informację znalazłem także w zielniku. Dla mnie ma jeszcze jedno zastosowanie – po przekwitnięciu służy jak nawóz do przekopania grządek. Właściwości rośliny sprawiają, że nicienie omijają szerokim łukiem mój ogród.




Pozdrawiam serdecznie
Piotr Ossowski

Przy pisaniu tego artykułu skorzystałem z następujących publikacji:
  • L. Brennes, Wielka księga ziół, Warszawa 1998.
  • R. Herwig, C. Riou, 350 roślin ogrodowych, Warszawa 1995.
  • I. Kiljańska, Kwiaty w ogródku, Warszawa 1972.
  • Uprawa roślin ozdobnych, red. H. Chmiel, Warszawa 2000.

1 komentarz:

  1. Andrzej Wisławski22 sierpnia 2016 19:19

    Popieram aksamitki, są bezproblemowe w hodowli i bardzo długo kwitną, aż do późnej jesieni...

    OdpowiedzUsuń