W niemalże
każdym ogrodzie rosną jabłonie. Na rynku dostępnych jest blisko 10 tysięcy
odmian tych drzew owocowych. Wybór więc duży i każda wybredna duszyczka
znajdzie coś dla siebie. W moim ogrodzie rośnie kilka jabłoni. Latem obradza
papierówka, a we wrześniu antonówka, jedna ze starszych odmian jabłoni domowej.
Od wielu lat zapomniana, mimo swoich zalet.
Antonówka jak
każda jabłoń lubi miejsce nasłonecznione. Jest wytrzymała na mróz, więc
niestraszny jej nasz klimat. Zresztą pochodzi z kraju, w którym zima potrafi
dać we znaki. Ojczyzną antonówki jest Rosja. Spotkać można ją w sadach
mieszkańców Europy Wschodniej i Północnej.
Ponadto antonówka jest wytrzymała na szereg chorób
jak mączniak czy parch jabłoni. Gorzej znosi zarazę ogniową oraz brunatną zgniliznę.
Niewątpliwie jednak na tle innych odmian jabłoni, ta należy do wytrzymałych.
Antonówka owocuje we wrześniu. Jabłka są koloru
zielonego i żółtego o słodko-kwaśnym smaku, czasem określanym jako winnym.
Zebrane mogę być przetrzymywane do listopada. Zawierają dużo pektyn, dzięki
czemu świetnie nadają się na przetwory. Nie potrzeba bowiem dawać dużych ilości
cukru (wystarczy szklanka na jeden kilogram owoców)
Ten rok jest pod
wieloma dziwny. Plony zbiera się wcześniej niż zazwyczaj. Tak było z dynią, a
ostatnio z antonówką, której jabłka wylądowały w skrzyniach pod koniec
sierpnia. Jednak dużo ich nie było w porównaniu z poprzednimi latami, ale
wystarczająco, aby obdzielić jabłkami rodzinę J
Warto pamiętać,
że każde jabłko, bez względu na odmianę, jest cennym owocem, które pełni rolę
miotły w naszym organizmie. Wymiata wszystkie trujące substancje, resztki
pokarmu, zmniejsza ilość złego cholesterolu czy pomaga regulować pracę jelit.
Zaleca się, aby każdego dnia zjadać po dwa jabłka – rano i wieczorem, dla urody
i zdrowia. Sam owoc bogaty jest w witaminę C, potas oraz zasadowe sole
mineralne.
Pozdrawiam
Piotr Ossowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz