Karl Foerster (1874-1970), niemiecki ogrodnik,
stwierdził ongiś, że w ogrodzie musi znaleźć się miejsce na floksy, roślinę o
wyrazistych i jaskrawych barwach kwiatów o zniewalającym zapachu. Izabela
Kiljańska, autorka książki o kwiatach z początku lat 70. XX wieku, zwróciła
uwagę, że w każdym wiejskim jak i podmiejskim ogrodzie można spotkać płomyki
(druga nazwa floksów). W następnych latach floksy straciły na popularności.
Jednak na krótko i dziś goszczą w niemalże każdym ogrodzie. Odkąd pamiętam w
moim rodzinnym ogrodzie były płomyki. Doglądała je babcia, a obecnie moja mama.
Floksy dobrze
zadomowiły się w polskich ogrodach. Ponoć pierwsze pojawiły się
na początku XVIII wieku. Naturalnym terenem występowania płomyków są
środowiska Ameryki Północnej oraz Syberii. Pochodzą z rodziny wielosiłowatych
podobnie jak wielosiły oraz niewystępujące w naszym klimacie kobee. W
handlu dostępnych jest 67 gatunków płomyków, zarówno jednorocznym jak i
wieloletnich bylin. Z tych ostatnich najbardziej popularne są wysokie,
osiągające wielkość od 40 cm
do 140 cm .
Niskie nie przekraczają 15 cm .
Floksy swymi kwiatami cieszą od lipca do września
(w zależności od odmiany). Świetnie nadają się na rabaty, kwietniki czy
szpalery jak i pod płotami. Warto jednak pamiętać, że płomyki w jednym miejscu
powinny rosnąć 5-6 lat, a najdłużej 10. Potem warto wyznaczyć inne. Przy okazji
można łatwo je rozmnożyć, poprzez podzielenie karpy. Jedynie, czego wymagają
floksy, to żyzna, nawieziona kompostem gleba oraz słoneczne stanowisko.
W półcienistym też będą rosnąć. W okresie suszy nie można zapomnieć o
podlewaniu. Inaczej uschną.
Płomyki są wytrzymałe na niskie temperatury oraz
choroby. To ostatnie jest wręcz ich atutem. Nie oznacza to jednak, że nie
pojawią się dolegliwości jak mączniak, ale o wiele rzadziej niż w przypadku
innych kwiatów.
Floksy podobnie
jak rudbekie można ciąć do wazonów. Zresztą w moim ogrodzie oba gatunki rosną
na tej samej grządce, świetnie uzupełniając się J Rozwinięte kwiaty
wydzielają miły dla zmysłu powonienia zapach w przeciwieństwie do aksamitek. W
sprzedaży można spotkać floksy o białych, różowych, fioletowych oraz
karminowych kwiatach. Warto więc znaleźć słonecznie miejsce i zasadzić płomyki J
Pozdrawiam
Piotr Ossowski
Przy pisaniu tego artykułu skorzystałem
z następujących publikacji:.
- R.
Herwig, C. Riou, 350 roślin
ogrodowych, Warszawa 1995.
- I.
Kiljańska, Kwiaty w ogródku,
Warszawa 1972.
- Uprawa roślin ozdobnych, red. H. Chmiel, Warszawa 2000.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz